Głód na świecie

Chomsky et les médias / Chomsky i media - Lektor pl [cz. 1/15]

Czy wiesz, że?

Mittwoch, 4. Februar 2009

Zmora zagłady nuklearnej


Publicyści amerykańscy piszą, że Bush uczynił z USA „uzbrojony dom wariatów” i pojawiają się takie książki ekspertów jak „Arsenał Obłędu: Nuklearny Wyścig Zbrojeń,” Richard’a Rhodes’a, „Nowy Forma Nuklearnego Zagrożenia,” Janthan’a Schell’a, „Tajny Handel Bronią Nuklearną,” Adrian’a Levy’ego oraz „Fatalny Kompromis: Ameryka i Islamska Bomba.” Nawet debatę między kandydatami na prezydenta USA rozpoczął dziennikarz Charles Gibson pytaniem o terroryzm nuklearny.



Dyskusje te powstają na tle neokonserwatywnej polityki rządu Bush’a, i jego skreślania traktatów rozbrojeniowych, takich jak Start II oraz zmuszania Polski do zgody na budowę amerykańskich wyrzutni rakietowych, o cztery minuty lotu pocisku do Moskwy. Na to nie można spodziewać się innej reakcji, niż automatyczne odpalanie rakiet z głowicami nuklearnymi, żeby zagwarantować bezpieczeństwo ośrodków kontroli i dowodzenia w stolicy Rosji, na wypadek poprawnego, lub błędnego, rozeznania wystrzału z wyrzutni sytemu „Tarczy” z Polski.



Wielka gra o paliwo i o wzmocnienie Izraela na Bliskim Wschodzie, było tłem „ataku zapobiegawczego” na Irak, pod fałszywym oskarżeniem, że Saddam Hussein zagrażał miastom w USA bombami nuklearnymi, których on w ogóle nie miał. Niemniej Irak, obok Iranu i Korei Północnej, był wymieniony przez oś USA-Izrael, jako członek „osi zła,” w 2002 roku.



Prawdziwie obłędna sytuacja zaistniała po raz pierwszy w latach 1980tych, kiedy było na świecie 65,000 bomb nuklearnych, głównie w USA i w Związku Sowieckim, z powodu błędnej oceny zagrożenia i przesadnych raportów o sile Sowietów. Obecnie na świecie USA i Rosja mają 26,000 bomb nuklearnych, oraz jest 1000 bomb w arsenałach siedmiu innych państw z Izraelem na czele. Obecnie Izrael histerycznie walczy w obronie swego monopolu nuklearnego na Bliskim Wschodzie.



Arsenał nuklearny w Pakistanie jest zagrożony atakiem Indii i Izraela, oraz możliwością kradzieży bomby nuklearnej przez terrorystów islamskich, którzy mają wpływy w wojsku lub wywiadzie pakistańskim. Natomiast Korea Północna nie jest rozbrojona nuklearnie, a na Bliskim Wschodzie Turcja, Egipt i Arabia Saudyjska są nie dalekie od zdobycia broni nuklearnych. Jednocześnie jest niepotrzebnie zatrzymany program USA zabezpieczania materiałów nadających się do budowy bomb nuklearnych.



Zapotrzebowanie na elektrownie nuklearne we wielu krajach rozpowszechnia wiedzę potrzebną do budowy broni nuklearnych. W USA w sierpniu 2007 samolot bombowy z sześciu bombami nuklearnymi gotowymi do eksplozji na pokładzie, przeleciał przez pomyłkę z Północnej Dakoty do stanu Louisiany. W razie wypadku ten samolot mógł spowodować wybuchy nuklearne na terenie USA.



Przesadne lub nawet fałszywe zagrożenia łatwo rozpowszechnia się w USA, jak tego dowodem jest Irak i Iran jako cel propagandy lobby Izraela. Politycy często wyolbrzymiają stan zagrożenia dla korzyści politycznych. Celują w tym radykalni syjoniści rządzący w Izraelu. Strach może zniechęcać do wojny, ale często ułatwia zwiększenie zbrojeń za pomocą manipulacji strachem, który jest pewnym sposobem do zwiększenia dochodów przemysłu zbrojeniowego i prowadzi do zgody Amerykanów na poświęcanie wygody w lotach pasażerskich, podleganiu rewizji i rozkazom zdejmowania butów oraz oddawania wody kolońskiej etc.



Nie przypadkowo dwu Żydów talmudycznych jest na kluczowych stanowiskach kontroli wymiaru sprawiedliwości i bezpieczeństwa wewnętrznego w USA w osobach neo-konserwatystów, Michael’a Mukasy’a i Michael’a Chertoff’a, dwu ludzi splamionych popieraniem stosowania tortur i krzewieniem solidarności z radykalnymi syjonistami z Izraela, nieustannie popełniającymi zbrodnie na Palestyńczykach.



Zamiast popierania programów rozbrojeniowych, neokonserwatyści-syjoniści w rządzie Bush’a, wyolbrzymiają zagrożenie Stanów Zjednoczonych, w celu uzasadnienia agresywnych planów osi USA-Izrael. Pretekstem ich było twierdzenie, że pierwszeństwo musi być dane „zmianom wrogich reżymów,” które mogą się w przyszłości uzbroić w broń nuklearną i są nieprzyjazne wobec Izraela. Pomniejszano sprawę rozbrojenia nuklearnego, drogą zmniejszania istniejących arsenałów nuklearnych. W ten sposób pośpiech w dokonaniu ataku na Irak skompromitował USA na świecie.



Kolosalna suma 5,500 miliardów dolarów została zmarnowana na produkcję broni nuklearnych w USA, nie przyczyniła się do upadku Sowietów, ale spowodowała gorszy stan amerykańskiej infrastruktury, szkolnictwa, powszechnej służby zdrowia i biedy, oraz spowodowała zakulisowe i nielegalne postępowania rządu federalnego w imię fikcyjnego zagrożenia. Nie skorzystano z propozycji rozbrojeniowych Gorbaczowa, wówczas zmuszonego do ustępstw, w obliczu zapaści ekonomicznej Sowietów.



Prezydent Reagan też chciał rozbrojenia nuklearnego, ale nie oparł się perswazjom trockistów nawróconych na radykalny syjonizm, takim jak Paul Wolfowitz, Richard Perle, oraz ich zwolennika Dick’a Chenney’a. Autor Richard Rhodes uważa, że w Reykjavik w październiku 1986 roku, była możliwość zawarcia porozumienia i usunięcia wszystkich broni nuklearnych ze świata w przeciągu 10 lat. Opisuje to Joseph Cirincione w artykule pod tytułem „Największe Zagrożenie dla Nas Wszystkich,” w The New York Review of Books, z datą 6go marca, 2008.



Natomiast neokonserwatywny syjonistyczny ideolog, Richard Perle głosił, że „marzenie prezydenta Reagana o świecie bez broni nuklearnych, podzielane przez Gorbaczowa, jest katastrofalne i jest całkowitą iluzją.” Typowo, Perle nawoływał do radykalizacji świata w tradycji masonerii i talmudycznej logiki, którą przekonano wielkiego mistrza masonerii i prezydenta USA, Harry’ego Trumann’a, do zbrodniczego bombardowania naprzód Hiroszimy i a następnie wycelowania drugiej bomby atomowej w jedyną w Japonii katedrę katolicką w Nagasaki. Stało się to wbrew opinii wszystkich amerykański admirałów i generałów, którzy bez wyjątku byli przeciwni tej zbrodni, ponieważ wówczas Japonia chciała skapitulować już od kilku tygodni.



Jonatan Schell napisał, że neokonserwatywny rząd Bush’a, porzucił nuklearną strategię „odstraszającą,” na rzecz strategii „ofensywnej,” za pomocą produkowania bomb nuklearnych głębokiej penetracji, do niszczenia urządzeń podziemnych. Schell uważa, że celem Bush’a jest nie zachowanie pokoju, ale „atak i zwycięstwo nad słabszymi przeciwnikami.” Potwierdzili opinię Schell’a czterej republikańscy kandydaci na prezydenta USA w debacie przed kamerami CNN, 5go czerwca, 2007 roku, w której omawiali użycie broni nuklearnych przez USA przeciwko Iranowi.



Pakistan ma jedyną muzułmańską bombę nuklearną i obecnie jest destabilizowany „wielką grą o paliwo” i pacyfikacją Afganistanu przez USA. Izrael i Indie chciałyby zniszczyć arsenał nuklearny w Pakistanie, a jednocześnie, według autorów Adriana Levy i Catherine Scott-Clark: „Pakistan nadal sprzedaje innym państwom technologię broni nuklearnych.” Jednocześnie 50 państw ma zasoby materiałów, z których można zbudować broń nuklearną.



Istnieje możliwość, że niektórzy eksperci sowieccy i pakistańscy mogą pomóc terrorystom w budowie broni nuklearnych. Strzelba nuklearna może zawierać 20kg wysoce wzbogaconego uranu w rurze metalowej poniżej dwu metrów długiej, w której połowę stanowiłyby materiały wybuchowe. W ten sposób terroryści mogliby mieć w samochodzie bombę zegarową, której wybuch „mógłby zabić milion ludzi w Nowym Jorku.”



Specjalista Graham Allison, profesor w Harvard University, nazywa nuklearny terroryzm „ostateczną możliwą do uniknięcia katastrofą.” Spośród kandydatów na prezydenta w wyborach w 2008 roku jedynie Barrach Obama obiecuje zorganizować akcję zlikwidowania wszystkich broni nuklearnych na świecie.



Plan senatora Obama: 1. zabezpieczyć materiały nuklearne w 50 państwach, które je posiadają; 2. zawrzeć traktat zmniejszający arsenały nuklearne USA i Rosji; 3. traktat sprawdzalny, zabraniający produkcję nuklearnych materiałów wybuchowych; 4. bank międzynarodowy paliwa nuklearnego; 5. finansowanie Agencji Atomowej przy ONZ w celu przeprowadzania inspekcji we wszystkich krajach; 6. traktat zakazujący posiadanie pocisków średniego zasięgu; 7. obniżenie obecnych zagrożeń, które utrzymują tysiące pocisków w pogotowiu do strzału w przeciągu kilku minut, w celu zmniejszenia ryzyka wystrzału pocisku nuklearnego przez pomyłkę. Izrael prawdopodobnie nie zgodzi się na żaden z powyższych punktów a zwłaszcza punkt 6 i punkt 7.



Celem jest odciąć się od polityki osi USA-Izrael i zdobyć poparcie następnego rządu w USA dla całkowitego zlikwidowania broni nuklearnych na świecie i stworzenie planów oraz warunków do osiągnięcia tego celu. Po raz pierwszy od lat 1940tych poważnie mówi się w Waszyngtonie o likwidacji broni nuklearnej na świecie. Nie wiadomo czy uda się zmniejszyć zagrożenie wojną nuklearną i terroryzmem nuklearnym, które obecnie stanowią największe zagrożenie USA i reszty świata.



Doszło do tego, że zmora zagłady nuklearnej doprowadziła obrońcę pokoju i praw człowieka, Żyda, profesora MIT, Nauma Chomsky’ego, do wprowadzenie terminu „wojna ostateczna” („terminal war”) wobec faktu, że w epoce nuklearnej ludzkość ma, po raz pierwszy w historii, środki do prowadzenia samobójczej wojny i tym samym do samobójstwa rasy ludzkiej.

Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen